


Źródło: Szematyzm historyczny ustrojów parafjalnych Poznań 1935
Autor: ks. kanonik Stanisław D. Kozierowski
Zachowano oryginalną pisownię.
GRODZISZCZKO, niegdyś Grodzisko, w. na płn.-wsch. Środy, na p. brzegu Źrenicy, u brodów niegdyś Kamienny, Skłoków i Radycz, pierwotnie właściwy gród giecki, bo dzisiejszy Giecz z 1. brzegu Źrenicy był dawniejszem podgrodziem. Prawdopodobnie królowie prócz kościoła na podgrodziu gieckiemi założyli drugi kościół w grodzie samym t. j. w środku okopu, który już r. 1240 (KDW I. 224) jak dziś był pod wezw, św. Jana Chrz. a zaliczony był do Giecza. Wówczas książę Przemysł przeznaczył temuż kościołowi dział swoich dziesiętników czy dziesięcin (jeżeli kościół należał do niego). Od XV w. władali tu Dryowie z Chłapowa, jeszcze r. 1725 (Ł I. 389). Dryowie dzierżyli w średnich wiekach większą część parafji, więc Chłapowo, stąd r. 1394 Bodząta, Borzejewo, stąd r. 1389 Bodząta, Gablin, stąd też wzięli nazwisko; poza, parafją znani są z Dominowa, Szrapek, Stroszek, Kokoszek, Nekli, Targ. Górki, Ko- paszyc i t. d. Proboszczem był tu r. 1407 (AKP) Marcin, r. 1410 Tomasz, r. 1419—25 (1. c.) Bogusław, 1448 Wojciech, 1450 Mik Motyl, 1465 Mikołaj, 1471 Andrzej z Dominowa Dominowski. R. 1510 (LBL f. 25 v., 74) był tytuł kościoła św. Jan Chrz., w parafji było 8 wsi. Z Biskupic o 14 łanach miał proboszcz meszne, również z Borzejewa o 12 ł. os. i 6 1/4 ł. op. oraz z folwarku dziesięcinę, kmiecie zaś dawali dziesięcinę snopową do Wronczyna, Drzązgowo miało wówczas 3 właścicieli t. j. Mosińskiego, Opalińskiego i Grzymałę, dalsze wsi w parafji były Wysławice, Bunice, Gablin, Chłapowo i Stroszki, R. 1513 (AC 1677) miał prob. giecki wikarego Wawrzyńca w G. R. 1638 (Ł I. 389) był drew. dom B. pod wezw. św. Jana Chrz., kolatorami Chłapowscy, odnawiali go proboszczowie Marcin Żesławski r. 1725, Jan Guzowski r. 1767; jest to jednonawowy, drew. przybytek w środku grodziska, posiada stary obraz N. Marji P. i 2 późnogotyckie dzwony, z których większy z r. 1515 (K III. 272). Przed r. 1725 (Ł I. 390) prob. Koliga wystawił tu domek szpitalny. Księgi zaczynają się od r. 1716. Patronat należy do majętności Chłapowa. Dawne nazwy u Chłapowa Dołowa, Jagielniczka, Lipie, Łowiska, Olszewka, Połubna, Poladrożna, Szczepie, Zamiedzki, Żydogowiec, Gorzyce, Jankowiec, Pniewie, u Borzejewa Drożyska, Karsowy, u Biskupic Wągrodki, u Drzązgowa Bochenki, Moczydła, Zamęciny, u Wysławic Bobownik, Jeżynny, Kowalewka, Krogolcze, Sadowa, Zdzieborze, Izdebki, Małkowice, Mrowiniec, Pieniężnik, Rzeżusznik, Sadowisko, Skrodno, Swadna, Szczytowice, Zgłówna.
Źródło poniższej treści: Krótki opis historyczny kościołów parochialnych, kościółków, kaplic, klasztorów, szkółek parochialnych, szpitali i innych zakładów dobroczynnych w dawnej Dyecezyi Poznańskiej przez Józefa Łukaszewicza. Tom I, 1858 [zachowano oryginalna pisownię].
IX. Kościół parochialny w Grodziszczku
Wieś Grodziszczko jest gniazdem familii wielkopolskiej Grodzickich, herbu Ogończyk, w której ręku aż do środka 16. wieku, a może i dłużej została. ¹) Tradycya miejscowa przypisyje założenie w tej wsi kościoła w r. 1240 Przemysławowi I., księciu wielkopolskiemu. O czem atoli powątpiewam, bo w takim razie Baszko wyliczający wszystkie pobożne uczynki Przemysława I. nie byłby przemilczał i jego fundacyi kościoła w Grodziszczku. Grodziszczko nie było też nigdy wsią rządową, a w szlacheckiej nie wiem z jakiego powodu miałby zakładać i stawiać kościół parochialny, książę panujący. ¹) Najpewniej założyli go Grodziccy i to dosyć wcześnie, bo księga beneficiorum z roku 1510 już o nim wspomina. Kościół w Grodziszczku był od samego początku z drzewa stawiany. Oglądał go w czasie swojej wizyty w r. 1638 Strzałkowski, archidyakon poznański, i tak go opisuje: »Grodziszczko albo Grodzisko, wieś, w której jest kościół drewniany, pod tytułem ś. Jana Chrzciciela, kolacyi dziedziców Chłapowa ²) (Chłapowskich) poświęcony. Na początku 18. wieku kościół w Grodziszczku zaczął się chylić do upadku. Podźwignął go ówczesny pleban miejscowy, Marcin Zalewski, jak uczy wizyta Libowicza z r. 1725. Kościół ten parochialny – mówi wizyta wspomniana – jest drewniany, przez Wielebnego księdza Marcina Zesławskiego, teraźniejszego plebana – znacznie tak wewnątrz, jakoteż zewnątrz naprawiony, szkudłami dobrze pokryty.« Mimo tej naprawy kościoła, przez księdza Zesławskiego, zaczął on się znowu walić w drugiej połowie 18. wieku; podźwignął go w roku 1767 Jan Guzowski, ówczesny pleban miejscowy przy pomocy parochian i wewnątrz przyozdobił. ¹) – Dawniejsze księgi kościoła tutejszego zaginęły, teraźniejsze zaczynają się dopiero od roku 1716.
Kościół w Grodziszczku nie zawiera w sobie żadnych zgoła pomników z przeszłości. Bractwo ś. Anny zaprowadzone doń zostało 1719 roku.
Szkoły. przy tym kościele nie ma najmniejszego śladu w archiwum konsystorskim.
Szpital. O szpitalu w tem miejscu mówi wizyta Libowicza z 1725 r. »Formalnego szpitala nie ma tutaj; tylko ksiądz Koliga, pleban niegdyś miejscowy , wystawił domek, w którym mieszkało trzech ubogich bez najmniejszego uposarzenia. Obecnie mieszka ich dwóch w jednym z domków plebańskich, przeznaczonych do wyrobników.«


W Albumie Przewodnika Katolickiego Nr 2 z 1907 r., znajdują się piękne opisy cudownych miejsc i obrazów Najświętszej Maryi Panny w Wielkopolsce. Poniżej zacytowany jest opis Grodziszczka i cudownego obrazu Matki Boskiej Pocieszenia.

„ *** Grodziszczko ***
W dekanacie Kostrzyńskim na zachód od miasta Wrześni leży wieś Grodziszczko, znane na całą okolicę z wielkiego odpustu na Matkę Boską Pocieszenia, który przypada na niedzielę po 28 sierpnia. Pątnicy w licznych kompaniach przybywają z okolicznych parafii, aby u stóp Najświętszej Panienki skutecznej doznać pociechy w smutkach i utrapieniach.
Grodziszczko jest miejscowością bardzo starą i znaną w naszych dziejach polskich. Kiedy bowiem Czesi szli w roku 1038 na Gniezno, aby zabrać gwałtem relikwie świętego Wojciecha, usypali mieszkańcy Grodziszczka wielki wał, wykopali szeroki bardzo rów, obwarowali się i wystąpili razem z całą okolicą przeciwko napastnikom, aby ich powstrzymać od niecnego zamiaru. Ale byli za słabi; Czesi napadli na Grodziszczko i Giecz, zburzyli wieś i miasteczko do szczętu, a okolicę całą spustoszyli.
Czy przed zburzeniem Grodziszczka był tam kościół, nie wiadomo, bo księgi parafialne stare zaginęły, a te, które są, sięgają tylko do siedemnastego wieku. Ale podanie niesie, że pierwszy kościółek w Grodziszczku postawił i wyposażył w roku 1240 Przemysław II, książę wielkopolski. Był to kościółek mały i z drzewa zbudowany. Kiedy w połowie wieku ośmnastego groził zapadnięciem, wtenczas ówczesny pleban miejscowy X. Jan Gurowski odbudował go zupełnie, jak go dzisiaj widzimy.

We wielkim ołtarzu tego skromnego, ale schludnego kościółka znajduje się bardzo stary obraz Najświętszej Panienki z Panem Jezusem na prawym ręku, mamalowany na drzewie i ozdobiony sukienką w drzewie rzeźbioną i suto wyzłacaną. Twarz jest bardzo piękna, pełna wyrazu przedziwnej dobroci i prawdziwej łaskawości. Nie dziw wiec, że lud od samego początku do tego obrazu szczególne miał nabożeństwo.
Z jakich czasów pochodzi, nie wiadomo. Jest o nim wzmianka tylko w aktach wizytacyi X. biskupa Libowicza z 17 wieku, gdzie jest nazwany »imago gratiosa«, to znaczy »obraz łaski dający«. Liczne wota, – a jest ich 17 srebrn. i wielkie sznury korali, – przechowywane w skarbcu kościelnym, a rozwieszane w największe tylko uroczystości, świadczą najwyraźniej, że Matka Najświętsza na tem właśnie miejscu od niepamiętnych czasów proszącym rozlicznych udzielała łask. Dla tego też często lud okoliczny szuka pomocy i pociechy u Matki Najśw. w Grodziszczku, której obraz obrazem nazywa »Pocieszenia«. Na wszystkie uroczystości Najśw. Panny przybywają do Grodziszczka pątnicy z okolicy o 20 i 30 kilometrów; najwięcej jednak na uroczystość Pocieszenia Najśw. Panny, przypadającą w niedzielę po św. Augustynie, dnia 28-go sierpnia. W tym dniu między innemi, przybywa od dawnych lat liczna procesya z Nekli, na podziękowanie Najśw. Pannie za uwolnienie od morowego powietrza, które w tych stronach w 17 wieku grasowało. Mieszkańcy tej wsi uciekli się wówczas pod opiekę Matki Najśw., ślubując, że jeśli ich od tego nieszczęścia potężnym wstawiennictwem swoim uwolni, przybywać będą rokrocznie do Grodziszczka, aby jej za tę łaskę dziękować. Matka Najśw., jak zwykle, wysłuchała tych próśb łaskawie.
Z licznych łask, których wierni doznają w Grodziszczku, godzi się wspomnieć z ostatnich czasów, że w roku 1892 zachorowała pewna dziewczynka z pobliskiego Chłapowa. Oddała ją strapiona matka opiece Najśw. Panny w Grodziszczku i postanowiła wraz z córką odprawić nowennę do Matki Boskiej »Pocieszenia«. Ledwie to postanowienie uczyniły, zasnęła córka, rano czuła się znacznie zdrowszą, a nie długo potem, po odprawieniu na jej intencję Mszy św. przed ołtarzem Najśw. Panny w Grodziszczku, wyzdrowiała zupełnie.

Pod opieką Matki Boskiej »Pocieszenia« złożono zwłoki poległych pod Sokołowem w roku 1848, z pewnością dla tego, aby Matka »Pocieszenia« krewnych, znajomych i przyjaciół poległych pocieszała, a potem, by też wierni po nabożeństwach przy ich grobie często się modlili. Jest to grób wielki, jak przedstawia nasza rycina, otoczony kamiennymi słupami połączonemi łańcuchami. Po jednej stronie postawiony jest kamienny krzyż, z napisem odpowiednim, aby każdy wiedział, kto tam leży i za kogo się modlić. Ci, którzy tam spoczywają, należeli do wojsk polskich, walczących za wolność ojczyzny.” Źródło: WBC
Czytając uważnie opisy kościołów parafii Giecz i parafii Grodziszczko, zapamiętujemy z nich, że kościół w Gieczu był pobudowany z kamienia, a kościół w Grodziszczku od wieków był drewniany. Powiększając zamieszczoną fotografię grobów powstańców Wiosny Ludów, widzimy wyraźnie, że struktura budulca w rzekomym Grodziszczku, na prezentowanym zdjęciu, w niczym nie przypomina drewna, a wyraźnie widać, iż budulec stanowiły kamienie, o czym świadczą również widoczne jasne fugi. Sądzę, że grób ten znajdował się w Gieczu, od strony wsi Biskupice. Nie było w tym miejscu przybudówek do kościoła, a teren stanowił cmentarz przykościelny. Informacja o Grodziszczku wydaje się być błędem drukarskim. Zagadkę mogą rozwiązać archeolodzy.
Poniżej dla porównania: obraz po lewej to fragment muru z kościoła w Gieczu, obraz po prawej stronie – zbliżenie z fragmentu ściany kościoła widocznej na zdjęciu z albumu – czy to drewno?.
Widok wnętrza Sanktuarium w Grodziszczku.

Księża pracujący w parafii Grodziszczko.
Marcin – r. 1407,
Tomasz – r. 1410
Bogusław – r. 1419—25
Wojciech – r. 1448,
Mik Motyl – r. 1450,
Mikołaj – r. 1465,
Andrzej z Dominowa Dominowski – r. 1471,
wikary Wawrzyniec z Giecza – r. 1513,
Koliga – przed r. 1725,
Marcin Żesławski – r. 1725,
Jan Guzowski – r. 1767
Wymie- niani w roku | Imię | Nazwisko | Funkcja | Ur. | Świę. | Od | Do |
WBC | Marcin | Zesłąwski | pleban | 1725 | |||
WBC | Jan | Guzowski | pleban | 1767 | |||
1801 | Łukasz | Murzynowski | Curatus | 1801 | |||
1808 | Walenty | Olsztyński | Cur. | 1773 | |||
1809 | Walenty | Olsztyński | Cur. Inst.Dec. | 1773 | 1/2 1813 | ||
1815 | Teodor | Niebiewski | Cur. | 1/2 1813 | 1/2 1824 | ||
1826 | Andrzej | Gutkowski | Comm. qui in Giecz | 1/2 1824 | 1/2 1825 | ||
1830 | Jan | Izikiewicz | Com. | 1801 | 1824 | 1/2 1825 | 1/2 1844 |
1845 | Walenty | Brodziński | Com. | 1799 | 1822 | 1/2 1844 | 1/2 1851 |
1852 | Michał | Szczodrowski | Com. Ass.D. qui in Grodziszczko | 1/2 1851 | 1/2 1858 | ||
1861 | Antoni | Kurowski | Com. | 1818 | 1847 | 1/2 1858 | 10. 1888 |
1861 | Józef | Juszkiewicz | Vic. | 1809 | 1836 | 1860 | |
1888 | Walenty | Śmigielski | vacat – Kurator proboszcz z Mącznik | 1849 | 1875 | 28.05. 1888 | 12.07.1889 |
1889 1893 | Jan Baptysta | Jaensch | Proboszcz | 1849 | 12.4.1874 | 13.07 1889 | 15.05.1909 |
1909 | Czesław | Sobiech | Wikariusz | 1877 | 1906 | 15.05 1909 | 24.09.1909 |
1909 | Hipolit | Kowalski | Wikariusz – otrzymał komendę na Grodziszczko | 15.07. 1909 | 15.11.1909 | ||
1909 | Marcin | Poczta | na beneficjum w Grodziszczku | 1881 | 1904 | 15.11. 1909 | 30.04.1925 |
1925 | Józef | Pałkowski | Zarząd -Proboszcz z Giecza | 01.05. 1925 | 08. 1931 | ||
1925 | Vacat | ||||||
1931 | Karol | Zwaka | 03. 1931 | 03.1940 |
Parafie w Gieczu i Grodziszczku, położone są na terenie Gminy Dominowo. Pierwsza z nich – w Gieczu została erygowana w X w., druga w Grodziszczku prawdopodobnie w XIII w. Księża zostawali powoływni na proboszczów Nominacją Arcybiskupią. Nominacje publikowane były wówczas w: Directorium Divini Officii ac Missarum, Ordo Officii Divini ad usum Almae Eccles. Metropolitanae, Kościelnym Dzienniku Urzędowym, Miesięczniku Kościelnym dla Archidiecezji Gnieźnieńskiej i Poznańskiej. Od roku 1931 posługę kapłańską pełnił jeden proboszcz w obydwu parafiach z rezydencją w Grodziszczku.
Powojenni kapłani parafii w Gieczu i Grodziszczku.
1 | Tadeusz | Kowalski | 1945 | 1946 |
2 | Marian | Widelicki | 1946 | 1949 |
3 | Leon | Stępniak | 1949 | 1960 |
4 | Jan | Jankowski | 1960 | 1963 |
5 | Damian | Drażdżyński | 1963 | 1969 |
6 | Jerzy | Krzyżaniak | 1969 | 1981 |
7 | Jerzy | Kędzierski | 1981 | 1990 |
8 | Zygmunt | Skrzypski | 1990 | 1995 |
9 | Piotr | Til | 1995 | 2000 |
10 | Zbigniew | Uramowski | 2000 | 2006 |
11 | Zbigniew | Nowaczewski | 2006 |
Na cmentarzu parafialnym w Grodziszczku spoczywa
ks. Damian Drażdżyński (*1925 +1969)
proboszcz parafii Giecz i Grodziszczko w latach 1963/1969.


